niedziela, 28 kwietnia 2013

I beg you to repair me

Byłyśmy z Majką na sesji w lesie.
Ogólnie mało z tego wyszło, ale niezły ubaw xd
Jako modelki to się chyba nie sprawdzimy.
No nie ważne.
Jestem już w domu. I chyba będę chora... :c
Zimno mi, głowa boli, ogólnie dziwnie się czuję.
TO PEWNIE PRZEZ TEN POPCORN >,<
To było tak. Znalazłam w szafce popcorn.
Nie wiem ile on tam leżał, ale mniejsza o to.
Akurat miałam ochotę Go zjeść, więc czemu nie?
Nalałam oleju, wsypałam całą zawartość..
No i czekałam. Raczej nie mam wyczucia czasu
bo jak po niego przyszłam wszystko było czarne.
Jak z moją czekoladą ;_;
A dom nadawał się tylko i wyłącznie do porządnego wietrzenia.
Troszeczkę ocalało, korzystając z okazji zjadłam je...
No i nie wiem czy był on jakiś przeterminowany czy co z nim
ale teraz się jakoś dziwnie czuję.
I na dodatek jadłam loda który smakował jak trawa.
Miał być pobudzający, ale nie czuję żadnej różnicy :c
Znowu mam zawalony myślami łeb, nie wiem za co się zabrać.
Chemia na mnie czeka... znakomicie -,-
Lecę na twarz. Jeszcze zeszyty przepisać.
DOŚĆ :/
Dobra idę dawać sobie rade.


Coś z sesji...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz