czwartek, 28 marca 2013

Let's hope for the some

Dzisiaj dzień udany. 
Przedwczesny prezent na Wielkanoc hahaha. 
Przetrzymana 45 dni książka oddana.. i tak ją kocham :C </3
No ale spotkałam się z Olą przynajmniej ;d 
Było rozprawianie o wielu faktach i zmianach które mnie ominęły. 
Podobno na lepsze, ale z tego co teraz widzę to zmiany były chyba tylko chwilowe.
Przewidziałam to szczerze xd
Jestem głodna :c
Dzisiaj stanowczo za mało zjadłam jak na mnie ;_;
I spać mi się chce.. to też nowość ;o
No i smutno mi teraz :c 
Zgubiłam oczy które narysowałam dla Aleksi ;cc 
Ogółem zamulam. 
Nie mam dziś weny do pisania...
No to chyba dobranoc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz