środa, 20 marca 2013

Don't worry, be happy

Jezu, zmiany zamianami ale co za dużo to nie zdrowo :c
No to załatwiłam sobie pobyt z Olą u Liwii, damy czadu ;3
Dzisiaj strasznie dziwnie było. Cały czas jest.
No ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem ;_;
Trzeba się przyzwyczajać bo jeszcze nie raz stracimy to na czym nam zależało. 
Już po wywiadówce.
Śmierć przeżyłam normalnie.
Chyba czas się wziąć za te oceny bo inaczej daleko w życiu nie zajdę xd
Dzisiaj będę prawdopodobnie zamulać przed kompem..
jak zawsze zresztą. 
Albo ja jestem daltonistkom albo dzisiaj po prostu wszystko jest szare :c

`Jest tak samo może tylko trochę smutno i nie mówisz Dobranoc i nie mogę przez to usnąć 
http://www.youtube.com/watch?v=dSa97EtkIIQ

Kurde no :c
Coś się dzieje, ktoś się kłóci, ktoś przychodzi, ktoś odchodzi, ja zostaję ;_;
Co będzie później? Się okaże.
Muszę ogarnąć, naprawdę, teraz, już. 
Ale wspomnień się tak łatwo nie pozbędę, może to i lepiej? 
Jak na razie lipa, zobaczymy co później, jeszcze mogą się role odwrócić ;3 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz